Well, nie do końca tak to miało wyglądać. Ten post miał się pojawić jeszcze przed moim wyjazdem do Warszawy, a teraz powinnam wstawiać coś o koncercie. Obiecuję, że druga notka pojawi się w weekend, a jak nie to możecie wsadzić do paczki i wysłać gdziekolwiek.
29 November 2016
12 November 2016
"Blue jeans, (not really) white shirt"
Czas ostatnio mi tak szybko leci, że z niczym nie nadążam. W jednej chwili zaczynam się Wam rozpisywać na temat rozpoczynającej się jesieni, a dzisiaj pierwszą rzeczą, jaką zobaczyłam po obudzeniu się było zaśnieżone okno i dalej czuję się jakby 2016 dopiero niedawno się zaczął, a do jego końca zostało nam zaledwie 55 dni do jego końca.
5 November 2016
It's Not As Bad As It Seems
Ostatnio dużo czyta się wszędzie o spadku formy, braku motywacji czy szarej monotonii związanej z okresem jesienno-zimowym. Kiedy tak widzę po raz któryś z kolei wywody typu 'jak to mi źle, zimno, nic mi się nie chcę' i myślę sobie, że rok temu pewnie zachowywałabym się identycznie i przez samo wyobrażenie słabo i niedobrze mi się robi. Bo nie o to tu chodzi, by wiecznie na wszystko narzekać (chyba że jest 7 rano, ciemno, a ty lecisz na pociąg ze śniadaniem w ręku i do połowy umalowana, bo przespałaś pierwszych pięć budzików i zabrakło ci czasu na właściwe przygotowanie się do wyjścia), czasem warto jest zmusić się do rozejrzenia się wokół i docenienia czegoś, na prawdę, czegokolwiek.