Codziennie mijamy na ulicy dziesiątki różnych osób. Dzieci idące do szkoły, zabieganych biznesmenów, przechadzające się pary. Czy kiedyś zastanawialiście się jak to jest być kimś innym?
Nie chodzi mi o udawanie kogoś, kim się nie jest, tylko bycie którymś z tych nieznajomych. Ja dosyć często widząc kogoś, zastanawiam się gdzie teraz idzie, jakie ma pasje, czy ma zwierzęta albo czego nie lubi. Myślę nad tym, czy ma lepiej, czy może gorzej niż ja. Zaprzątam sobie głowę najprostszymi pytaniami dotyczącymi życia całkiem nieznanych mi osób, zupełnie bez powodu. No właśnie, skoro nie mam konkretnego motywu, to dlaczego w ogóle o tym myślę?
źródło: Tumblr
Z jednej strony wydaje mi się, że jeżeli coś nie dotyczy bezpośrednio mnie lub moich znajomych, nie ma to znaczenia. Jednak od jakiegoś czasu większość z moich rówieśników zajmuje się szkołą i przygotowaniami do egzaminów gimnazjalnych, więc w naszym otoczeniu nie dzieje się nic szczególnie ciekawego. A nam potrzeba informacji, jakichkolwiek. Jeśli więc nowinek od znajomych brak, to chociaż można sobie wyobrazić, że coś dzieje się u innych ludzi, nawet tych, których widzimy najprawdopodobniej pierwszy i ostatni raz.
źródło: Tumblr
Czy Wy też zastanawiacie się czasami jak to jest być kimś innym? ♥